Najpierw pandemia, potem woja – co dalej?
Nie będzie przesadą stwierdzenie, że przyszło nam żyć w naprawdę trudnych czasach. Już cieszyliśmy się z końca pandemii i powitania wiosny, gdy na Ukrainę najechały wojska rosyjskie. Czwartek, 24 lutego 2022 roku zapisał się już na kartach historii, którą będą przerabiać nasze dzieci i wnuczkowie. Tymczasem nas dotyczy teraźniejszość i bieżące zderzenie się z tą jakże trudną sytuacją.
Jak zachować spokój w czasach wojny?
Dla nikogo nie jest to prosty czas. Nawet pisząc ten artykuł, trudno jest poskładać myśli. A jednak warto szukać w sobie pokładów spokoju. Chociaż pierwsze konsekwencje wojny dotarły już do Polski i uderzyły w polskie firmy, staramy się dzielić optymizmem. Wiemy, że jest to bardzo ważne. Takie myślenie, łączące pragmatyzm z uśmiechem, pozwoliło nam przetrwać pandemię.
Jak widzieliście, nie tylko ją przetrwaliśmy, ale także wróciliśmy z nowościami. Doskonałym tego przykładem jest nasz specjalistyczny mus do ciała. Niestety, w trakcie jego promocji oraz akcji #masujeczule, wybuchła wojna. Nikt z nas nie mógł tego przewidzieć, a jednak każdy musi w jakiś sposób zmierzyć się z tą sytuacją. Jakoś się do niej odnieść.
Jak zachować spokój? Dla każdego recepta będzie inna. Jedni będą spokojniejsi, słuchając na bieżąco, jak mają się sprawy w Ukrainie. Inni z kolei będą chcieli się od tego zupełnie odciąć. Pragniemy zaznaczyć, że nie należy oceniać tego, jak kto radzi sobie z przyjęciem tak trudnej informacji.
Jedni będą mieli siłę uczestniczyć aktywnie w mediach społecznościowych a drudzy wyłączą telewizję i zaczną układać puzzle. Pamiętajmy, że fakt, iż ktoś nie wspomniał o swoim wsparciu dla Ukrainy na instagramie, nie oznacza, że wcale nie pomógł. Już wpłacenie drobnej kwoty dla odpowiednich organizacji pomocowych jest pomocą. Nie kategoryzujmy ludzi wedle tego, co kto ile dał. Bądźmy dla siebie przyjaźni i względem siebie pomocni.
Okaż sobie odrobinę czułości
Okazywanie sobie czułości w trakcie, gdy w Ukrainie trwa wojna? Ale jak to? – Pamiętajmy, że to, ile będziemy w stanie dać innym, zależy od tego, ile dajemy sobie. Jeśli nie zadbamy teraz o siebie, nie starczy nam siły na dalsze konsekwencje wojny. Na obecną chwilę nie wiadomo, jak długo ta sytuacja potrwa.
Pamiętajmy, że nie bierzemy udziału w wyścigach. Jeśli w tym momencie nie czujemy się w gotowości do przyjęcia uchodźców pod swój dach, to wcale nie oznacza, że nie zrobimy tego za tydzień. Kolejki przy granicy są bardzo długie. Pomoc jest potrzebna różnoraka. Najlepiej, zamiast panikować, zorientować się lokalnie, jakie są aktualne potrzeby oficjalnych organizacji pomocowych.
W międzyczasie można zadbać o swój spokój, własne emocje. W tym celu warto się oddać najprostszej z możliwych rozkoszy – pielęgnacji ciała, wąchania pięknych zapachów, zjedzenia czegoś smacznego. Może zamiast trzymać się za kieszeń, właśnie w tym momencie warto zamówić sushi.
Pielęgnacyjne rytuały relaksacyjne
Każdy rytuał relaksacyjny zaczyna się od zapachów. Jeśli kiedykolwiek był_ś w SPA, możesz to potwierdzić. Na dzień dobry wchodzi się do pięknie pachnącego pomieszczenia. Nie bez znaczenia pozostaje również rodzaj światła oraz wartość temperatury pomieszczenia. Zadbaj o te zmienne również w swoim domu.
Aby wprowadzić się w przyjemny zapachowy nastrój, można rozpalić świecę sojową lub dodać do dyfuzora kilka kropel ulubionego olejku eterycznego. Jaki aromat wybrać? Na ukojenie myśli najczęściej poleca się lawendę, chociaż osobiście uważamy, że każdy powinien wybrać dokładnie taki zapach, jaki go przyciąga.
Jeśli to kawowa chmurka podziała na Ciebie kojąco, dlaczego masz po nią nie sięgnąć? Warto jest kierować się w tej kwestii własnym gustem. Gdy w Twoim domu już będzie pięknie pachniało, czas na ucztę dla ciała.
Pielęgnacyjna uczta dla ciała – naturalne kosmetyki Bosphaera
Polecamy zacząć od zastosowania peelingu do ciała. Doskonałym patentem jest zmycie go pod prysznicem, stosując do tego naprzemiennie zimną i ciepłą wodę. W ten sposób pobudza się krążenie skóry. Jeśli nie masz pod ręką peelingu, możesz użyć szczotki do ciała, która posiada bardzo podobną funkcję.
Następnie polecamy użyć wybranego masła do ciała lub naszej nowości – specjalistycznego musu antycellulitowego. Masło będzie nieco cięższe, bardziej otulające dla skóry, pozostawiające po sobie ochronny film. Z kolei mus szybko się wchłonie, dając ekspresowe uczucie dogłębnego nawilżenia i poprawy elastyczności skóry.
Następnie pora na twarz i tutaj warto zacząć od kojącej mgiełki z ulubionego hydrolatu. Na jeszcze lekko wilgotną twarz należy nałożyć serum lub krem do twarzy. Na tym etapie polecamy zastosować prosty masaż, dzięki któremu pozbędziesz się zalegającej limfy, jak również pobudzisz krążenie w swojej skórze.
Dzień dziecka dla Ciebie
Kiedy proces pielęgnacyjny będzie za Tobą, postaw na coś, co sprawi Ci radość. Zrób dokładnie to, czego potrzebujesz w tym momencie. Gra planszowa, nowy serial a może romantyczna książka? – To Ty będziesz wiedzieć najlepiej. Mamy tylko jedną prośbę – w tym momencie naprawdę pomyśl wyłącznie o sobie.