Marchew – nie tylko na talerzu
Zajadamy się nią, rozkoszując się smakiem oraz czerpiąc korzyści dla zdrowia. Na surowo, w wersji pieczonej czy gotowanej. Marchew smakuje doskonale niezależnie od formy podania. Jednak to popularne warzywo kryje w sobie znacznie więcej cennych substancji, niż może się nam wydawać. Z bogactwa jej składników czerpią branże spożywcze, farmaceutyczne, kosmetyczne a nawet odzieżowe.
Co kryje w sobie marchew?
Spoglądając na skład tego prostego warzywa, można przetrzeć oczy z niedowierzania. Co kryje w sobie marchew? – Całe bogactwo kosmetyczne! Składnikami, od których warto zacząć są flawonoidy o działaniu przeciwrodnikowym. To właśnie one są odpowiedzialne za nieustanną ochronę skóry przed szkodliwą penetracją wolnych rodników.
Właśnie za sprawą antyoksydantów, można mówić o jakiejś podstawie działania anti-aging, a więc opóźniającego procesy starzenia się komórek. Oczywiście nie byłoby to konieczne, gdyby nie toksyczne środowisko, nieustanny stres oraz przetworzone jedzenie, z którym nieustannie mamy do czynienia.
Marchew zawiera również witaminy znane ze swojej przeciwrodnikowej mocy. Jest to słynny składnik młodości: witamina E oraz C. Dodatkowo znajdziemy witaminy: A, B1, B2, B6, D, H oraz K. Ze składników mineralnych można wymienić m.in.: kobalt, jod, żelazo, wapń oraz miedź.
Kosmetyczne właściwości marchwi w lekkim kremie do twarzy Bosphaera
Kiedy przyjrzymy się składnikom zawartym w marchwi, wykorzystanie tego warzywa w produkcji kosmetyków staje się dość jasne, a wręcz dla niektórych oczywiste. Jednym z bogatszych surowców kosmetycznych otrzymywanych z marchwi jest olej. Wykazuje on wielopłaszczyznowe właściwości pielęgnacyjne.
Olej z marchwi doskonale regeneruje skórę, natłuszcza ją oraz zapobiega odparowaniu nadmiaru wody. Dzięki temu składniki nawilżające obecne w głębszych partiach skóry mogą nawilżać tkanki przez dłuższy czas. Olej z marchwi zapobiega również procesowi pogłębiania się zmarszczek, ponieważ uelastycznia skórę. Dodatkowo poprawia jej koloryt.
Moc ekstraktu oraz oleju z marchwi została wykorzystania w nowej formule lekkiego kremu do twarzy Bosphaera. Regularnie stosowanie tego kosmetyku wyraźnie wpływa korzystnie na wygląd skóry, która staje się bardziej promienna a dodatkowo jest odpowiednio nawilżona.
Chociaż krem ten odpowiada za normalizację wytwarzania sebum, nie wysusza skóry oraz nie powoduje uczucia ściągnięcia. Mimo intensywnego żółto-pomarańczowego koloru, kosmetyk ten nie tworzy nieestetycznych plam. Obecność karotenoidów z czasem delikatnie dodaje skórze zdrowego blasku. Nie jest to jednak produkt samoopalający.
Zdjęcie wyróżniające: JACQUELINE BRANDWAYN on Unsplash