Młodość. Nie da się jej utrzymać do ostatnich dni. Nie ma takiej potrzeby, ponieważ każdy wiek ma swój urok. Niestety, w dzisiejszych czasach działamy na niekorzyść naszej natury i zamiast hamować, przyspieszamy czas widziany na naszych twarzach. Zanieczyszczone powietrze, stres, brak ochrony przed słońcem, zła dieta i w końcu niewłaściwa pielęgnacja. Przejście na kosmetyki naturalne warto zrobić w każdym wieku. Mając 20 lat i będąc świadomym konsumentem, oczywiście można zdziałać więcej. Nie oznacza to jednak, że po 60-ce nie można już niczego zmienić.
Zmarszczki to ewidentna oznaka starzenia się skóry. W zależności od genów, typu cery oraz trybu życia, zmarszczki pojawią się wcześniej lub później. Mają także swoistą strukturę – każdy starzeje się inaczej. Jedni bardziej „wiotczeją”, inni skarżą się na głębokie bruzdy. Zdarza się również, że osoby w średnim wieku obserwują u siebie widoczne pory oraz przebarwienia. Zmarszczki naprawdę dodają uroku; podkreślają radość oczu czy zdziwienie. Jednak w przypadku, gdy do powstania zmarszczek dochodzi zbyt wcześnie, mogą niepokoić, a już na pewno nie cieszą.
Proces powstawania zmarszczek jest złożony, natomiast można uprościć ten schemat, by niejako go zobrazować. Istnieją pewne punkty wspólne dla każdego z nas. Mówi się, że proces starzenia się skóry zaczyna się wówczas, gdy przestają nam wyskakiwać pryszcze. W niektórych przypadkach to prawda, natomiast zdarza się, że trądzik wraca po 30-ce, kiedy to zdecydowanie mamy już do czynienia z pierwszymi objawami starzenia się skóry. Wówczas są to niezależne od siebie procesy zachodzące w skórze i można je nazwać patologicznymi, zasługującymi na konsultację dermatologiczną.
Młoda skóra charakteryzuje się silnym „szkieletem” zbudowanym z kolagenu i elastyny. Szkielet ten dodatkowo jest wypełniony kwasem hialuronowym oraz chroniony silną powłoką hydro-lipidową. Z czasem (zazwyczaj po 25 r.ż.) dochodzi do powolnej degradacji włókien kolagenu i elastyny. Szkielet osłabia się, traci moc. Właśnie wtedy skóra wiotczeje i pojawiają się zmarszczki. Co więcej, zaburzona zostaje struktura bariery hydro-lipidowej, która chroni skórę przed negatywnymi czynnikami zewnętrznymi, jak również zatrzymuje w niej cenne witaminy i minerały. Tak osłabiona struktura staje się narażona na wszelkie czynniki uszkadzające komórki i prowadzące do ich obumarcia, czego efektem jest starzenie się skóry.
Tempo wspomnianego procesu w dużej mierze zależy od genów, jednak istnieją „małe grzeszki”, przez które człowiek zaburza swój naturalny potencjał i sam prowadzi do przyspieszenia pojawienia się pierwszych zmarszczek. Wrogiem nr.1 dla pięknej i młodej skóry są papierosy. Dym tytoniowy w zastraszającym tempie niszczy naturalną barierę skóry, powodując ekspresową dostawę wolnych rodników, które mają za zadanie niszczyć zdrowe komórki.
Wolne rodniki to niesparowane, aktywne cząsteczki tlenu, zaprogramowane na niszczenie wszelkiego rodzaju komórek: w tym ochronnych lipidów i budulcowych komórek białka. Co ciekawe, skóra narażona na ciągłą ingerencję wolnych rodników starzeje się szybciej, niż wynika to z jej naturalnego programu zapisanego w genach. Kolejnym wrogiem młodej skóry jest słońce, które prowadzi do powstawania przebarwień oraz zmarszczek strukturalnych, o których napiszemy niżej.
Pisaliśmy już, że każdy starzeje się inaczej. Osoby ze skórą wrażliwą i suchą mogą widzieć u siebie te zmiany wcześniej, niż osoby ze skórą tłustą. Wynika to z mniejszej zawartości naturalnego sebum, chroniącego skórę. Co ciekawe, na osobach szczupłych zmarszczki widać wcześniej, niż u osób puszystych. Nie oznacza to jednak, że nie dochodzi do wyjątków od reguły.
Żyjąc w tym nowoczesnym świecie nieświadomie zaburzamy naturalne tendencje lub, wręcz przeciwnie, poprzez świadomą pielęgnację celowo do tych odstępstw dążymy.
W konsekwencji, osoba mająca zapisane w genach, by swoje pierwsze zmarszczki zobaczyć dość szybko, umiejętnie wydłuża okres swojej młodości, z kolei osoba o predyspozycjach do pięknej cery, może zniszczyć wrodzony potencjał poprzez niewłaściwe praktyki. Idąc szablonem i posługując się regułą, można oszacować, jakie zmarszczki pojawiają się w danym okresie życia. Przypominamy, że jest to kwestia indywidualna.
Otóż, osoby zbliżające się do 30-ki mogą zauważyć u siebie pierwsze oznaki starzenia się skóry w postaci „kurzych łapek”, czyli urokliwych zmarszczek umiejscowionych w kącikach oczu. 40-latki z kolei mogą mieć już nieco głębsze zmarszczki, np. na czole i wokół ust. Panie zbliżające się do 50-ki zazwyczaj zderzają się z kolejnym etapem degradacji kolagenu i elastyny. Jest to wiotczenie skóry, a co za tym idzie, opadanie policzków, utrata ostrego zarysu brody czy wiotczenie innych części ciała, np. ramion, skóry na nogach. Po 55 roku życia można zauważyć u siebie siateczkę małych zmarszczek oraz głębsze zmarszczki, tzw. bruzdy. Wówczas dość znacznie zmieniają się rysy twarzy.
Zmarszczki możemy także podzielić na źródło ich występowania. Tutaj dzielimy je na grawitacyjne (naturalny proces) oraz strukturalne (wynikające z zewnętrznego uszkodzenia struktury skóry). Zmarszczki grawitacyjne pojawiają się stopniowo, w wyniku działania przyciągania ziemskiego. Są one bardzo charakterystyczne, nadają twarzy smutny wyraz. Można je zaobserwować głównie na policzkach, szyi oraz na powiekach. Zmarszczki strukturalne są zjawiskiem wywołanym przez nasze zaniedbanie. Powstają w wyniku częstego zetknięcia skóry ze słońcem. Najpierw dochodzi do zaburzenia pigmentacji skóry, czego częstym skutkiem są przebarwienia i piegi posłoneczne. Później natomiast dochodzi do bardziej zaawansowanych i widocznych zmian w postaci zmarszczek.
Zmarszczki są także różnie ulokowane – jedne występują powierzchniowo i z nimi najłatwiej jest walczyć, a drugie tworzą się w głębszych warstwach skóry. Zmarszczki głębokie sprawiają wrażenie bruzd. Zmieniają rysy twarzy, powodując np. zapadnięcie policzków czy „groźne” spojrzenie.
Serum rozświetlająco-rozjaśniające Bosphaera
Serum ujędrniające Bosphaera
Krem przeciwzmarszczkowy Bosphaera
Kawowy koktajl pod oczy na noc Bosphaera
Hydrolat z oczaru wirginijskiego Bosphaera
Oleje roślinne – cenne składniki codziennej pielęgnacji W codziennej pielęgnacji skóry i włosów coraz częściej sięgamy po naturalne składniki, które oferują liczne korzyści
Jesień to czas, kiedy natura zwalnia tempo, a my zaczynamy szukać sposobów na otulenie się ciepłem i komfortem w domowym zaciszu. Jednym z najpiękniejszych sposobów
Jesień to czas, kiedy natura powoli przygotowuje się do zimowego odpoczynku, a nasza skóra staje przed nowymi wyzwaniami. Chłodniejsze dni, mniej słońca
