Na początku nie możemy sobie odmówić przyjemności oficjalnego podziękowania za dotychczasowy wkład w nasz rozwój. Uwielbiamy Was i dziękujemy za to, że jesteście z nami przez cały rok. Życzymy sobie i Wam, aby nasza więź stała się wręcz nierozerwalna. Z naszej strony będziemy robić wszystko, aby tak się stało. Z ogromną miłością i zapałem będziemy tworzyć dla Was coraz nowsze kosmetyki. Z myślą o indywidualnych potrzebach skóry i włosów.
Jednocześnie życzymy Wam spokoju i pogody ducha. Rodzinnego czasu – w Święta i nie tylko. Byście mieli poczucie, że ktoś bliski zawsze jest gdzieś obok – czuwa, martwi się, kocha, wspiera i kibicuje.
Chociaż co roku obiecujemy sobie nie jeść zbyt dużo przy świątecznym stole, zazwyczaj wychodzi inaczej. Nic dziwnego, w końcu to jedzenie jest tak aromatyczne, inne od tego, po które na szybko sięgamy na co dzień. To z jednej strony dobra wiadomość. Slow food, nawet tłusty i słodki, jest zawsze lepszy od przetworzonych przekąsek na szybko. Mimo wszystko organizm czuje, że wydarzyła się jakaś rewolucja.
Jeśli już zdarzy się nam przesadzić ze słodkościami, potrawami smażonymi oraz winem, nie ma co ubolewać nad rozlanym mlekiem. W przeciągu kilku dni prawdopodobnie zaczną się pojawiać pierwsze wskazówki od organizmu, że przekroczyło się pewną granicę wstrzemięźliwości od jedzenia i picia, hehe. No cóż, warto zatem jak najszybciej wziąć się za siebie. Tylko jak?
Nie bój się głodówek, nie muszą one oznaczać cierpienia. Jeśli jednego dnia zjemy zbyt dużo, następnego zazwyczaj nie mamy na nic ochoty. I tutaj warto zrozumieć, że brak apetytu jest sygnałem od organizmu. Warto wsłuchać się w swoje ciało. Jeśli dochodzi godzina 12:00 w południe a Ty nadal nie masz ochoty na śniadanie, nie zmuszaj się do niego. Przede wszystkim pij wodę, najlepiej z minerałami.
Możesz także pokusić się o spożycie na czczo soku z cytryny. Zamiast typowego posiłku, zblenduj jabłko ze szpinakiem i spiruliną. W ten sposób przygotowany mus, zjedz ze smakiem. Dzień po świątecznej uczcie warto mieć czas na wysłuchanie organizmu. Jeśli czujesz nudności i ogólne zmęczenie, poinformuj rodzinę, że przyjedziesz do nich o godzinie 17:00. Daj sobie czas na regenerację.
Gdy poczujesz się już trochę lepiej, zabierz psa na nieco dłuższy spacer. Spacer, zwłaszcza zimową porą, wspaniale hartuje organizm i pozwala mu się szybciej pobudzić. Jeśli lubisz biegać, ubierz się
Święta to czas dla rodziny, ale pamiętajmy także o sobie. Spędzając ten okres w pośpiechu i nie uwzględniając tu własnych potrzeb, nie będziemy mogli cieszyć się w pełni. A przecież to radosny czas, prawda?
Pierwsze poświąteczne niedoskonałości pokazują się zazwyczaj tam, gdzie najbardziej nie chcemy ich widzieć, a więc na twarzy. Kilka wyprysków w okolicy strefy T to normalna konsekwencja zjedzenia zbyt dużej ilości ciężkich posiłków. Jak sobie z tym poradzić?
Zacznij od dokładnego oczyszczenia twarzy. Jeśli zmiany są delikatne i nie sprawiają wrażenia ropnych, możesz użyć pasty do mycia twarzy z eksfoliantem z migdała. W przypadku zaognionych zmian na skórze, lepiej będzie posłużyć się delikatną maseczką z glinki. W zależności od skóry, możesz sięgnąć po glinkę kosmetyczną białą, zieloną, czerwoną czy brązową. Wybór zależy od Twoich osobistych preferencji.
Do rozrobienia glinki możesz użyć hydrolatu z róży damasceńskiej, szałwii, pokrzywy czy werbeny cytrynowej – jak lubisz. Hydrolat oczyści skórę, odkazi ją i dodatkowo spełni rolę toniku, wyrównując pH. Tak przygotowaną skórę, otul powłoczką ochronną, używając do tego serum rozświetlająco-rozjaśniającego z witaminą C. Jeśli to możliwe, postaraj się zrezygnować z makijażu przez kilka dni.
Możesz zacząć przygodę z masażem skóry twarzy, używając do tego specjalnego rollera lub po prostu – własnych dłoni. Taki masaż poprawia krążenie a dodatkowo sprzyja pozbyciu się opuchlizny, rozprowadzając zalegającą w skórze limfę.
Pamiętaj o ciele. W ten świąteczny czas możesz zafundować sobie odrobinę prywatnej przyjemności, zażywając aromatycznej kąpieli z babeczką zapachową w roli głównej. Ten produkt dodatkowo nawilży Twoją skórę. Do skutecznego pozbycia się brudu, ale bez podrażnienia i wysuszenia skóry, możesz użyć naszych naturalnych mydeł w kostce.
Jeśli lubisz peelingi mechaniczne i na ciele nie posiadasz aktywnych zmian ropnych, możesz sięgnąć po aromatyczny peeling cukrowy. Dzięki niemu pozbędziesz się martwego naskórka, zapewniając swojemu ciału piękny i zdrowy wygląd. Powłoczka ochronna, która pozostanie na skórze po tej kuracji, zapewni dodatkową ochronę.
Naturalne hydrolaty: z szałwii, czarnego bzu, melisy, mięty czy werbeny cytrynowej, doskonale odświeżą skórę głowy. Sprawdzą się zatem w charakterze wcierek. Następnie szampon wielozadaniowy oraz odżywka ekspresowa z hydrolatem z pokrzywy na czele, dopełnią proces ukojenia skóry głowy. Dodatkowo zapewnią Twoim włosom zdrowy blask. Postaraj się nie stosować żadnych produktów do stylizacji włosów – chociaż przez kilka dni, aż do Sylwestra.
Pamiętaj o masażu skóry głowy oraz delikatnym obchodzeniu się z włosami. Na koniec zwiąż je jedwabną gumką lub nie wiąż wcale. Daj swoim włosom wolność i swobodę, której tak bardzo potrzebują.
Macerat z żywokostu i gojnika to wyjątkowy kosmetyk, który dzięki naturalnym składnikom aktywnym stanowi niezastąpione wsparcie w codziennej pielęgnacji. Połączenie regenerujących właściwości żywokostu
Jesień i zima to czas, kiedy każdy z nas szuka przyjemnego ciepła i otulającego nastroju. Nic tak nie poprawia samopoczucia w chłodne, pochmurne dni
Jesienno-Zimowa Pielęgnacja dla Psów z Naturalnymi Olejami Kiedy nadchodzą chłodniejsze miesiące, nasza skóra wymaga dodatkowej troski, a podobnie dzieje się ze skórą i łapkami
