Czego nie lubią Twoje włosy?
Włosy potrafią być humorzaste. Temat, czego nie powinno się robić włosom tak naprawdę należałoby rozbić na konkretne typy urody. Bo co włosy, to zupełnie inna historia. Jedne uwielbiają mocne odżywienie, drugie bardzo szybko stają się obciążone. Nie ma uniwersalnego kosmetyku, ani jednego planu działania, który tak samo sprawdzi się na każdych włosach. Niemniej, istnieją pewne uniwersalne błędy, których zwyczajnie każdy powinien unikać. Co to takiego?
Błąd 1 – Nieprawidłowe stosowanie szamponu
Jak często myjesz włosy? Tak naprawdę jest to uzależnione od Twojego typu skóry, włosa oraz od osobniczych upodobań. Jeśli sięgasz po tak naturalny szampon, jak nasz wielozadaniowy szampon Bosphaera, możesz myć włosy nawet codziennie. ALE! Należy pamiętać, że „mycie włosów” jest tylko uproszczeniem, ponieważ tak naprawdę myje się skórę głowy.
Oczywiście na włosach także osiada kurz, pył, sebum, pozostałości po kosmetykach do stylizacji, jednak nie ma takich włosów, które wymagałyby codziennego dokładnego mycia szamponem na całej długości. Kiedy spłukujesz szampon, on i tak swobodnie przepływa włosy, opłukując je z zanieczyszczeń i łoju.
Pamiętaj o masażu. Nie traktuj mycia głowy zbyt lekko, oddaj tej czynności trochę serca. W ten sposób pobudzisz komórki odpowiadające za szybki wzrost nowych włosów oraz zadbasz o dokładne wymycie skóry głowy. Pamiętaj również o dokładnym spłukiwaniu wody. Jest to czynność niezbędna do tego, aby nazwać proces mycia włosów udanym.
Jeśli tego nie zrobisz, Twoje włosy staną się oklapłe i obciążone. W ogóle nie będzie po nich widać, że były dopiero co myte. Nie wspominając o konsekwencjach niedomycia produktu myjącego.
Błąd 2 – Brak delikatności
Szarpanie, rozczesywanie na siłę, tarcie ręcznikiem czy mocne ściskanie włosów syntetyczną gumką. Tak wiele osób obchodzi się ze swoim skarbem, jaki są włosy. Każde włosy cenią sobie czułość i w zamian za nią dają wiele od siebie. Gdy tej delikatności brakuje, włosy łamią się (nie tylko przy końcówkach, ale i na długości), gniotą, odznaczają, nie są „chętne do współpracy” podczas stylizacji. Tak to już jest, że włosami lepiej mieć dobrą relację. Dzięki temu
będą wyglądać pięknie i zdrowo, na ile tylko mogą.
Błąd 3 – „Duszenie” włosów w turbanie
Turban z ręcznika lub taki specjalnie przygotowany pod pielęgnację włosów, nie jest sam w sobie zły. Oczywiście można z łatwością znaleźć takie opinie, że turban jest samym złem. My także nie jesteśmy fanami tego typu sposobu na wysuszenie mokrych włosów.
Należy jednak przyznać, że włosy dobrze odciśnięte z wody, znacznie szybciej schną samodzielnie. Nie trzeba wówczas sięgać po suszarkę. Niemniej, jest coś, czego entuzjastki i entuzjaści turbanów robić nie powinni. Mowa o zbyt długim przetrzymywaniu mokrych włosów zawiniętych w ręcznik.
Zdecydowanie lepiej jest założył turban na chwilę, poczekać dosłownie kilka minut, a następnie zdjąć ręcznik, lekko odcisnąć włosy i pozostawić je puszczone swobodne do wyschnięcia. Można także związać luźny warkocz. Wówczas jednak włosy potrzebują więcej czasu na wyschnięcie. Kolejna sprawa to próba związania delikatnego turbanu. Wiele osób nadal szarpie i wyrywa włosy podczas tej czynności. Warto zwrócić na to szczególną uwagę.
Błąd 4 – Gorąc, gorąc, gorąc
Włosy źle znoszą zbyt ciepłą temperaturę. Dotyczy to zarówno mycia głowy w niemalże wrzątku, jak i suszenia gorącym nawiewem. Dzisiaj dostępne są wysokiej klasy suszarki, dające szybki i skuteczny efekt bez konieczności używania ciepłego
nawiewu, który zwyczajnie włosy niszczy. Podobnie jest z lokówkami, prostownicami i karbownicami.
Włosy naprawdę ich nie lubią. Oczywiście możesz raz na jakiś czas włosy stylizować. Zawsze jednak wcześniej zabezpiecz je produktem termoochronnym a w myciu skup się na kosmetykach emolientowych, jak np. odżywka w kostce oraz szampon w kostce Bosphaera.
Błąd 5 – Silikony, SLS-y, parabeny
Unikaj popularnych drogeryjnych produktów, które zawierają takie składniki, jak SLS-y, parabeny oraz silikony. Te ostatnie można raz na jakiś czas użyć – dosłownie na końcówki włosów, jednak na co dzień nie poleca się ich stosowania, gdyż silikony
oblepiają włosy i utrudniają ich odżywienie. Z kolei składniki SLS, jak również parabeny, są toksyczne. Więcej na ten temat przeczytasz w artykułach: o SLS-ach oraz silikonach i parabenach.
Błąd 6 – Chemiczne farbowanie
Oczywiście rozumiemy, dlaczego kobiety, jak i mężczyźni, farbują włosy. Nie zmienia to faktu, że tej czynności nie mogło zabraknąć na liście błędów pielęgnacyjnych. Farbowanie chemicznymi produktami jest po prostu szkodliwe. Zarówno
dla samych włosów, jak i np. skóry głowy. Wciąż toczą się rozmowy o potencjalnej szkodliwości wieloletniego farbowania włosów dla całego organizmu. Zresztą, już sam zapach powinien sprawić, że w głowie zapali się nam żółta, a nawet czerwona lampka.
Na szczęście powstaje coraz więcej naturalnych farb, na bazie ziół. Te jednak skupiają się na kolorach ciemnych i rudych. Trudno o naturalną farbę w kolorze jasnego, platynowego wręcz blondu.
Błąd 7 – Zbyt częste szczotkowanie włosów
Każde włosy szczotkuje się inaczej. Jedne lubią szczotkowanie na sucho, inne na mokro. Jedne lubią twarde szczotki, inne te miękkie, z gęstym rozstawem włosia. Są także włosy, które uznają tylko grzebienie. Jednak w jednej kwestii wszystkie włosy są zgodne – nie należy czesać ich zbyt często, wręcz nałogowo.
Przez to włosy są szarpane i często wyrywane. Szczotkowanie włosów służy jedynie ich ułożeniu. Nawet, jeśli ktoś ma tendencje do pojawienia się kołtunów (chociaż te zazwyczaj są wynikiem jakiegoś błędu pielęgnacyjnego), lepiej jest delikatnie rozczesać kołtun rękoma, niż od razu sięgać po szczotkę lub grzebień.
Uwielbiamy tematy włosowe. Sami coraz więcej się uczymy, a dzięki temu możemy dzielić się zdobytą wiedzą. Mamy nadzieję, że taka forma artykułów jest przystępna, przyjemna i pomocna.